Internetowa platforma handlowa, czyli marketplace, jest stroną, na której użytkownik wybiera spośród wielu ofert różnych producentów. Często mylona jest z porównywarką cenową, jednak tutaj nie ma możliwości porównywania produktów, ani cen. Z perspektywy użytkownika nie zmienia się wiele, bo mechanizm kupowania jest taki sam, jak w sklepie internetowym. Jednak producenci i dystrybutorzy mają już więcej możliwości.
Marketplace w e-commerce
Marketplace doskonale sprawdza się, zwłaszcza w przypadku firm wkraczających do świata e-handlu, a więc takich, które nie mają jeszcze bazy klientów i rozpoznawalności potrzebnej to utrzymania sprzedaży na odpowiednim poziomie. Jednak dobrze prosperujące witryny e-commerce także korzystają z platform handlowych.
Samo uruchomienie i wypozycjonowanie sklepu w Google zajmuje sporo czasu, a do tego dochodzi optymalizacja strony. A co kiedy już w tym momencie chcesz i możesz sprzedawać? Najkorzystniejszym rozwiązaniem w tym przypadku, oczywiście przy jednoczesnym rozwijaniu własnego serwisu e-commerce, jest marketplace. Jeśli nie masz swojego sklepu i nie zamierzasz mieć, to tutaj również poprowadzisz biznes.
Najbardziej znanym marketplace w Polsce jest Allegro. To już marka sama w sobie, dlatego korzystanie z platformy daje dostęp do wielu milionów użytkowników na co dzień korzystających z serwisu. Jeśli masz swój sklep, łatwo zintegrujesz go z Allegro, a dzięki systemowi reklamowemu Allegro Ads wypromujesz swoje oferty, również w Google i na Facebooku. Inne znane polskim użytkownikom platformy handlowe to Amazon, Carrefour Marketplace, eBay, eMAG, Empik Marketplace, PGE eSklep.
Platforma zakupowa czy własny sklep?
Jeśli chodzi o sklepy internetowe, to wśród zalet tego rozwiązania możemy wymienić pozyskiwanie nowych klientów, budowanie rozpoznawalności na rynku e-commerce, zautomatyzowanie procesu sprzedażowego czy łatwą obsługę. Użytkownicy mogą kupować szybko i bezpiecznie – platformy weryfikują sprzedających. Kupowanie kilku produktów (w tym przeglądanie i transakcja), ale innych firm odbywa się w jednym miejscu. Nawet jeśli sprzedawca ma swój sklep internetowy, użytkownik wciąż kupuje i płaci na marketplace. Jednak kupujący musi osobno zapłacić za produkty od różnych sprzedawców, co wiąże się też z oddzielną przesyłką.
Czy marketplace ma wady? Owszem. Jednak to, czy przeważą one nad zaletami jest już kwestią indywidualną. Zasady na marketplace ustala właściciel platformy, użytkownicy widzą wszystkie opinie, również negatywne. Korzystanie z platformy nie jest darmowe. Rozliczanie następuje w modelu prowizyjnym, ale mamy też do czynienia z opłatami, np. za wystawienie oferty lub sprzedaż, a dodatkowym kosztem może być opłata za konto.
Bez względu na miejsce sprzedaży, dla sklepu najważniejszy jest klient. Na marketplace komunikacja ma mniej indywidualny charakter, co utrudnia budowanie relacji, a pierwsze zakupy mają mniejszą szansę stać się cykliczne.
E-commerce ma wiele twarzy
Facebook Marketplace znany jest zarówno użytkownikom, jak i firmom. Jednak nie jest to typowy marketplace, bo transakcja nie zachodzi na w serwisie. Jeśli chodzi o firmy, to Facebook stopniowo wprowadza funkcje dla sklepów. Sprzedawcy mogą pokazywać tutaj swój asortyment, w tym towary, nieruchomości, bilety na wydarzenia oraz korzystać z reklamy. Promowana oferta oznaczona jest jako „sponsorowana” i przenosi użytkownika do strony internetowej.
Czy warto sprzedawać w kilku miejscach jednocześnie? Z pewnością dobrze jest testować różne kanały sprzedaży. Mimo że sklepy segmentują swoich odbiorców, starając się dopasować do nich możliwe jak najbardziej spersonalizowane oferty, to upodobania zakupowe klientów ulegają zmianie. Pokazała to, chociażby pandemia. Uwaga e-konsumentów jeszcze bardziej zwróciła się w kierunku bezpieczeństwa płatności (a znane marketplace wzbudzają zaufanie w tej kwestii), opinii, ceny, poziomu obsługi, czasu i wyboru dogodnej opcji dostawy.