Oczywiście przemysł motoryzacyjny nie mógłby potencjalnie przetrwać bez powielania swoich sprawdzonych rozwiązań sprzed lat i często wyjątkowo popularny samochód, motocykl czy ścigacz, który nadal sprzedaje się nie najgorzej, jest bardzo intensywnie poprawiany i dopasowywany do zupełnie nowych warunków rynkowych. Czasami chodzi o tzw. lifting, czyli zmianę samej linii nadwozia danego pojazdu tak, by wyglądała ona bardziej agresywnie, stylowo lub sportowo. Dużo częściej chodzi jednak o wymianę niektórych bardzo ważnych elementów konstrukcyjnych pojazdu, jak układ hamulcowy czy moc silnika. Wszystko to odbywa się jednak zgodnie z podstawowymi przykazaniami marketingu – czyli wykorzystując renomę wcześniejszego modelu. Bo ostatecznie dla firmy motoryzacyjnej mniej ważne jest to, jaki silnik włożą do konkretnego modelu czy jakie rozwiązania hydrauliczne zostaną zastosowane. Najważniejsze są najbardziej rozpoznawalne elementy nadwozia, które na pierwszy rzut oka kojarzą się z konkretną tylko marką i jedną znaną serią jej pojazdów. Ale ponieważ klienci nie dają się łatwo nabierać, próba oszukania ich i sprzedania starej jakości po nowej cenie jest praktycznie niemożliwa do zakończenia sukcesem.

motoview.pl

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMaybach 62
Następny artykułNabity w butelke

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here