Komputery ośmiobitowe nie były oczywiście idealne i do wielu zastosowań zwyczajnie się nie nadawały. Poza tym, jeśli chodzi na przykład o grafikę, były bardzo niefunkcjonalne, zdolne do wyświetlenia w jednym momencie tylko kilku kolorów. Także dźwięki, jakie mogły wydawać komputery ośmiobitowe pozostawiały wiele do życzenia. Jasnym było, że potrzeba zupełnie innych komputerów do użytku domowego – takich, na których można było posłuchać muzyki, obejrzeć grafikę czy połączyć się z siecią komputerową. Te wszystkie wygody stały się możliwie wraz z chwilą wejścia na rynek komputerów osobistych opartych na architekturze PC, czyli personal computer. Oczywiście, pierwsze z nich nie posiadały tylu funkcji, ile udostępniają dzisiejsze maszyny, jednak, jak na owe czasy, był to olbrzymi postęp, nikomu zaś nie śniło się chociażby o grafice trójwymiarowej w takiej postaci, jaką znamy dziś, czy o powszechnej dostępności internetu i usługi www – na wszystko to przyjdzie czas dopiero za kilkanaście lat.