Wiosna trwa, niedługo nadejdzie lato, zatem sezon na remonty w pełni. Tylko patrzeć, jak rozpoczną się prace wewnątrz domów i wokół nich. Skoro pogoda w Polsce lubi płatać figle, trzeba szybko zabrać się do roboty, żeby uporać się ze wszystkim, zanim skończą się ciepłe i słoneczne chwile. A jeśli remonty zaplanowane są na zewnątrz, trzeba liczyć się także z przestojami z powodu załamania aury. Jeśli zaplanowane prace dotyczą drobnych robót wykończeniowych, to nie powinno być problemów ze skończeniem w terminie. Jeżeli natomiast w grę wchodzą poważniejsze remonty, na przykład ocieplanie budynku albo dobudowanie piętra, to należy wziąć zapas czasu na wypadek zmian pogody uniemożliwiających wykonywanie prac. Postawienie ogrodzenia, albo zwykłe malowanie płotu można robić przy okazji. Prace konieczne do wykonania przy tych remontach są tak mało inwazyjne, że nie trzeba ich specjalnie planować. No chyba, ze w grę wchodzi wybudowanie muru okalającego całą posesję z kilkoma automatycznymi bramami i kompleksową iluminacją. Jednym z bardziej pracochłonnych zadań jest także ocieplenie poddasza. Jeśli dom jest stary i dach nie był ocielony, to należy liczyć się nie tylko ze sporymi wydatkami, ale także z duża ilością pracy. Stosowane obecnie materiały ociepleniowe są co prawda łatwe w montażu, jednak układanie ich w już istniejących strukturach dachu jest często nie lada wyzwaniem. Najpopularniejsza wełna mineralna i styropian mogą być układane pomiędzy konstrukcją krokwi, albo dokładane od środka dachu. Drugie rozwiązanie jest szybsze, ale zabiera znaczną ilość przestrzeni. Przez to, jeśli poddasze ma być miejscem użytkowym, może okazać się, że odpadnie ładnych kilka metrów kwadratowych powierzchni użytkowej podłogi. Dlatego warto wybrać bardziej pracochłonny sposób i układać warstwy ociepliny pomiędzy krokwiami. Należy przy tym pamiętać o dokładnym dopasowywaniu kawałków do siebie, aby nie powstały luki, przez które będzie uciekało ciepło. Również połączenie ocieplenia poddasza i ścian szczytowych musi być dobrze dopracowane.
