Jak powszechnie wiadomo, studenci mają bardzo ciężkie życie. Brak funduszy, życie od pierwszego do pierwszego czekając na przelew od rodziców, wieczne wymagania od wykładowców oraz to poranne wstawanie. Studenci łamią wszelkie kanony oraz sprawiają, że niemożliwe staje się możliwe. No, bo kto to słyszał, żeby można było za 5zł kupić obiad i wypić piwo? Student potrafi. Ale przychodzi taki piękny okres w życiu młodych naukowców, jak juwenalia. Jest to beztroski czas dobrej zabawy, którego nie da się pominąć, bądź o nim zapomnieć. Wówczas każde miasto w Polsce staje się miastem akademickim, w którym nie obowiązuje cisza nocna. Dobra zabawa – to motto wszystkich ludzi poniżej 26 roku życia. Przez kilka dni interesuje ich tylko poranne grillowanie, konkursy, koncerty i tzw. after party w najgłośniejszych klubach nocnych. Jeżeli ktoś z Was zapomniał co to znaczy rozrywka, to majowy okres juwenaliów z pewnością Wam o tym przypomni. W studenckim życiu, juwenalia są równie mocno świętowane, jak rozdanie Oscarów w Ameryce. W te dni nieważna jest pogoda. Nawet deszcz nie straszny rządnym zabawy studentom. Taki okres czasu, jak ten pokazuje, że wszystkie zmartwienia i troski mogą stać się nieistotne. Szczęśliwy student to student imprezowy. Najważniejsza jest, pod czas tej zabawy, integracja. Wszystkie uczelnie z danego miasta spotykają się na eventach i koncertach. Nikt nie skupia się wówczas na stereotypowych sporach. Studenci stają się jedną, dużą, kochającą się rodziną. Każdy kto ma możliwość uczestnictwa w tym wydarzeniu, na starcie dostaje gwarantowaną satysfakcje.

okser.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here