Nie będzie niczym odkrywczym stwierdzenie, że żeby wypocząć z książką w ręku trzeba naprawdę lubić ten sposób relaksu.Zagłębianie się w fabułę, poznawanie bohaterów i tego drugiego świata nie w każdym budzi zainteresowanie. Być może wynika to z faktu, że pewna grupa ludzi nigdy nie znalazła w ogólnodostępnych tytułach niczego, co choćby w najmniejszym stopniu przyciągnęłoby ich uwagę, lub po prostu z faktu, że owego interesującego tytułu nawet nie chce im się szukać. Książki pobudzają wyobraźnię, pomagają stworzyć w naszych głowach obraz postaci i miejsc do tej pory nam nie znanych. Sami budujemy wizję akcji opisanych tekstem, krajobrazów opisanych słowem. Warunek jest tylko jeden- książka naprawdę musi nas zainteresować. Znamy przecież ze szkolnych lat to, że nudne lektury narzucane nam przez szanowne panie polonistki, przeważnie czytane były w formie streszczeń lub najczęściej w ogóle. Niejednokrotnie sięgamy po pewne powieści dopiero po poleceniu nam przez znajomych ,przyjaciół lub medialne nagłośnienie danego tytułu lub autora. Dopiero kiedy pochłonięci przebiegiem akcji zapominamy o własnych problemach i odpływamy przejęci losami bohaterów do ich świata, uświadamiamy sobie, że książka jest doskonałym pomysłem na odstresowanie po ciężkim dniu czy chwilę oddechu po pracowitym tygodniu.