Młodzi ludzie, chodzący do szkoły mają sporo nauki. Często nie wyrabiają się na czas z zadaniami domowymi, przygotowaniem do sprawdzianach i odpowiedzi ustnych. Nauczyciele mają mnóstwo materiału do przerobienia. Często musza poświęcać czas na to, co niepraktyczne, ale jest w programie.
Dobrze by było, gdyby szkoła nauczyła dzieci samodzielnego myślenia. Z tym jest gorzej, ponieważ już od najmłodszych lat zamiast myśleć abstrakcyjnie, dzieci muszą stosować się do poleceń i robić tak, jak jest napisane w kluczu oceniania. Czasem ciężko w ten klucz się dopasować. Każdy człowiek est inny. Jedni lubią przedmioty ścisłe, a inni język polski i mają dar do języków. Są również bardzo zdolne osoby, które radzą sobie w jednej jak i w drugiej dziedzinę. Rozwiązują bez mrugnięcia okiem skomplikowane zadania matematyczne i pięknie przyswajają słówka w języku francuskim. Ciężko powiedzieć, co na to wpływa, ale są niektóre jednostki wybitne. Nie zawsze potrafią jednak cieszyć się dobrymi relacjami z innymi. Nierzadko mogą być odbierane przez otoczenie jako trudne i mało komunikatywne.
Łączenie w sobie inteligencji logicznej, lingwistycznej i interpersonalnej nie jest oczywiste. Mają tak na przykład niektóre osoby z zespołem Aspergera mają one trudność z odczytaniem emocji drugiej osoby lub ze zrozumieniem czym jest żart sytuacyjny, czy co to jest przenośnia, bo wszystko rozumieją dosłownie. Choć są bardzo zdolni i mają świetną pamięć, ich funkcjonowanie w społeczeństwie, może być zaburzone i utrudnione