Kiedy na Waszego ukochanego synka wszyscy mówią „jaka śliczna dziewczynka”, a on prawie nic nie widzi spod swojej uroczej grzywki – to oznaka, że już czas wybrać się do fryzjera Niektóre mamy bardzo wcześnie rozpoczynają stylizacje swoich maluchów, inne uważają, że wystarczy podciąć tu i ówdzie – i też jest dobrze. Są również takie, które biorą maszynkę w swoje ręce i golą głowę dziecka „siódemką” My polecamy pójść do fryzjera, który dobierze odpowiednią fryzurę dla naszego synka – modną i wygodną w noszeniu.
Biorąc pod uwagę fakt, iż nasze dziecko jest przez większość doby w ciągłym ruchu – czy to podczas zabawy z rówieśnikami, czy też zajęć w przedszkolu – fryzura powinna być wygodna w noszeniu. To znaczy nie ograniczać jego możliwości, a jednocześnie zapewniać mu komfort termiczny. Oczywiście – przedszkolaki lubią wyglądać modnie i wyróżniać się wśród pozostałych dzieci – zwłaszcza mali piłkarze, którzy chcą mieć fryzury jak Ronaldo, czy Lewandowski.
Włosy u dziecka nie powinny więc luźno opadać na twarz – nie zasłaniać oczu i nie wpadać do jedzenia. Różne fryzury sprawdzą się także w różne pory roku – latem raczej zdecyduj się na krótko ścięte włosy, by dodatkowo nie ogrzewać skóry głowy, zaś zimą – goła głowa może spowodować częstsze choroby. Wyjątkiem są chłopcy, którzy uprawiają czynnie sport – wtedy cały rok wygodniej jest nosić krótko ścięte włosy. Kolejnym zagadnieniem jest dopasowanie fryzury do kształtu twarzy dziecka (uczesanie „na grzybka” dodatkowo pogrubi pulchną buzię, zaś luźno opadające włosy wydłużą buzię pociągłą), a także do wieku malucha (to, że roczne dziecko wygląda w burzy loków jak cherubinek jest słodkie, jednak jeśli w przedszkolu dzieci śmieją się z niego, że wygląda jak dziewczynka – jest już przykre dla dziecka).
