Farbowanie włosów zazwyczaj przebiega gładko – po zabiegu may efekt taki, jakiego oczekiwałyśmy. Jednak są sytuacje, kiedy po farbowaniu możemy być niemile zaskoczone. Nie każdy wie, że wpływ na to czy farba przyjmie, mają antybiotyki. Jeśli je przyjmujemy, powinniśmy zrezygnować z farbowania włosów, ponieważ istnieje dość spore ryzyko, że zabieg koloryzacji nie będzie udany. Ma na to wpływ oczywiście specyfika naszego organizmu oraz rodzaj przyjmowanego antybiotyku, jednak lepiej dmuchać na zimne, niż mieć później problem.
Antybiotyk
Jest to lek stosowany przy infekcjach bakteryjnych i jest on względnie bezpieczny, jednak zdarza się, że powoduje alergie i skutki uboczne. W skrajnych przypadkach zdarza się ta, że włosy się zagęszczają, stają falowane lub nawet zmieniają kolor, na przykład z brązowego na rudy. Podobnie ma się rzecz do farbowania podczas antybiotyku. Kiedy włosy po koloryzacji będą miały inny odcień nie będzie to takie straszne. Jednak jeśli będą miały różne, dziwne, nienaturalnie wyglądające refleksy, tu może pojawić się duży problem. Nawet największy mistrz fryzjerstwa będzie miał trudności, by wyprowadzić fryzurę na prostą i jakoś załagodzić rzucające się w oczy przebarwienia.
Profesjonalny salon
Pamiętajmy, że farbowanie włosów powinno odbywać się wtedy, kiedy nie przyjmujemy antybiotyków. Najlepiej udać się do profesjonalnego fryzjera, który przeprowadzi zabieg wykorzystując wysokiej jakości farby. Przebarwienia mogą bowiem powstać kilka dni po farbowaniu, kiedy zaczniemy przyjmować leki. Aby wybrać odpowiedni salon fryzjerski, dobrze jest zapoznać się z opiniami o nim. Większość takich informacji otrzymamy w przeróżnych rankingach. O efektach pracy konkretnego salonu możemy się również przekonać z jego oficjalnej strony internetowej lub profilu na Instagramie. Coraz więcej salonów regularnie udziela się w mediach społecznościowych, dodając posty ze zdjęciami. Najpopularniejszymi są zdjęcia „przed i po”, obrazujące rozmiar efektu, jaki fryzjer uzyskał wykonując odpowiednie zabiegi.
