Problemy nasuwające się już na początku tworzenia bloga takie jak nazwa bloga czy jego tematyka, spędzają sen z powiek założyciela. Jak dobrać nazwę? O czym pisać? Jak pisać, aby mnie czytano? Często zadawane pytania samemu sobie są jak najbardziej prawidłowe. Rozwiązaniem problemów przedstawionych w pytaniach okazuje się metoda design thinking. Jest to nic innego jak myślenie projektowe, które składa się z pięciu etapów. Zadaniem metody jest zaprojektowanie procesu, który rozwiąże problemy postawione w powyższych pytaniach.

1. Empatia

Pisanie bloga charakteryzuję się tym, że piszemy go dla odbiorcy, a nie dla siebie. W pierwszym etapie należy przeanalizować, kto będzie czytał naszego bloga, jaka grupa społeczna jest docelową podzieloną ze względu na płeć czy wiek. Następie ważny jest dobór języka oraz formy wypowiedzi. Felieton charakteryzuje się dowolnym niemal słownictwem i emocjonalnym brzmieniem – dopuszcza się mowę potoczną. Artykuł natomiast jest bardziej oficjalny, stonowany i poprawny stylistycznie.

2. Zdefiniowanie problemu

Drugi etap charakteryzuje się zawężeniem tematyki do kompletnego minimum. Zakładamy, że jest to blog kulinarny. Problemem jest to, że blog kulinarny może dotyczyć każdego rodzaju kuchni, a nie tylko polskiej. Poza tym w kulinariach można pisać o sprzęcie, potrawach oraz prowadzeniu biznesu. Są to ogólniki, a coś, co jest pisane dla wszystkich, jest skierowane do nikogo. Najlepiej wybrać wąski zakres tematu np.: Kuchnia włoska i skupić się na potrawach i tradycjach rodem z Włoch.

3. Pomysł – burza mózgów

Trzeci etap to analiza pomysłów, które przychodzą na myśl nie tylko autorowi bloga, ale także jego otoczeniu. Założyliśmy, że jest to blog o kuchni włoskiej. Siostra, brat, przyjaciele także mogą mieć świetne spostrzeżenia lub doświadczenie. Siostra często odwiedza Włochy, a kolega oprowadza wycieczki po Rzymie jako pilot. Ich wiedza okazuje się nie do przecenienia. Burza mózgów to nic innego jak dzielenie się pomysłami wynikającymi z różnych doświadczeń i spostrzeżeń.

4. Prototypy

Etap czwarty to stworzenie prototypu bloga na podstawie wcześniej uzyskanych informacji. Scalanie informacji w postaci treści graficznych i tekstowych wymaga skupienia, gdyż blog uzyskuje swój pierwotny kształt. Grafika, zdjęcia rodzaj i rozmiar czcionki to detale, które zdecydują o atrakcyjności wizualnej.

5. Testowanie

Ostatni etap metody design thinking to faza testów ma żywych organizmach. Zaliczamy do niego pierwsze artykuły analizę komentarzy, czyli sprawdzamy, jaki „feedback” uzyskaliśmy. Negatywne opinie i nikłe zainteresowanie mogą świadczyć o konieczności poprawy poszczególnych elementów. Ludzie szybko zwrócą uwagę na to, co sprawiło im zawód.

cnurt.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here