Na blogu można nieźle zarobić, mogą to być kwoty standardowej wypłaty z pracy na etacie lub znacznie wyższe. Oczywiście rzeczywistość jest brutalna i większość blogerów nie osiągnie takich wyników, a blog będzie dla nich miejscem gdzie będą dorabiać większe lub mniejsze kwoty. Według statystyk tylko około 5% polskich blogerów nie pracuję na etacie całkowicie poświęcając się blogowaniu. Nie oznacza to jednak, że tylko 5% zarabia na tyle dużo, aby pozwolić sobie na porzucenie pracy, niektórzy po prostu traktują blog jako swoje hobby na którym można dobrze zarobić, albo uważają, że prowadzenie bloga to zbyt niepewne zajęcie, aby rzucać normalną pracę. Około 10% blogerów było wstanie zarobić w ciągu roku okolice 100 000 tysięcy złotych, co daje ponad 8000 złotych na miesiąc to raczej wystarczająca kwota do „utrzymania się”, więc to nie względy finansowe zdecydowały o pozostaniu na etacie. Są również blogi zarabiające okolice 50 000 tysięcy rocznie czyli około 4000 złotych na miesiąc to również pozwala się utrzymać, a przeglądając oferty pracy 4000 zł to bardzo dobre zarobki. Dodam jeszcze, że nie biorę pod uwagę wydatków na bloga, bo te są różne. Oczywiście blog nie zapewnia nikomu stałych miesięcznych dochodów jak praca nie ma tu żadnej umowy, że w danym miesiącu otrzymamy wynagrodzenie np. 3000 zł, jeden miesiąc może być lepszy, a drugi gorszy. Należy też stale dbać o swojego bloga, aby utrzymać starych i przyciągać nowych użytkowników, są oni najważniejsi bez czytelników nie ma zarobku. W pracy nie ma takiego ryzyka robisz swoje dostajesz wypłatę. Z bloga jak najbardziej można się utrzymać i może on zastąpić pracę na etacie, jednak istnieje ryzyko, że jak nasze treści przestaną być atrakcyjne to nasze wynagrodzenia zacznie spadać i w pewnym sensie jest to ryzykowne. Można również się wypalić, a wówczas nie napisze się niczego dobrego. Praca na etacie wydaje się być trochę pewniejsza, lecz jeśli ktoś jest pewny siebie i swoich pisarskich umiejętności wie, że jest wstanie stale pisać dobre i przyciągające treści to blog może mu zastąpić pracę na etacie.
