Józef Papkin to drugoplanowy bohater komedii z epoki romantyzmu Aleksandra Fredry Józef Papkin to drugoplanowy bohater komedii z epoki romantyzmu Aleksandra Fredry „Zemsta”. „Papcia” to mężczyzna w średnim wieku. „Papka” był synem Jana Papkina, a także podwładnym Cześnika Macieja Raptusiewicza oraz mieszkał w jego części zamku. Był szlachcicem o słabym rodowodzie.
Ten niewysoki i szczupły człowiek był „po francusku ubrany”. Oprócz krótkich spodni nosił także buty z półokrągłymi noskami oraz kapelusz z piórkami. Towarzyszyłamu zawsze szabla Artemiza wraz z parą pistoletów.

„Papka” to człowiek niezwykle wykształcony. Wykorzystywał ten fakt w swoich zmyślonych historiach, w których uczestniczył oraz w konwersacji z Podstoliną, gdy używał języka wzniosłego, patetycznego. Choć Józef nie miał zbyt wiele dóbr materialnych to posiadał angielską gitarę, na której potrafił grać oraz próbował swoich sił w śpiewaniu.

Syn Jana to wielki kłamca oraz samochwała. Lubił opowiadać o swoich wymyślonych zaletach oraz „ubarwiać” historie, w których brał udział. Był nie tylko oszustem, ale także tchórzem. Potwierdza to sytuacja, w której Papkin zamiast atakować murarzy stał z tyłu i dopiero wtedy, kiedy było już „po wszystkim” dość szczęśliwie bierze Wacława jako jeńca. Najzabawniejsze jest to, że przyprowadzając do Cześnika syna Rejenta Józef nie oszczędzał epitetów określających jego odwagę, a przecież Wacław sam dobrowolnie poszedł z nim do wroga swego ojca. Ta sytuacja ukazuje również jego bezczelność, ponieważ Maciej bardzo dobrze widział „waleczność” Papkina co mu wytknął podczas rozmowy, ale „Lew północy” bronił się tym, że „Dobry rycerz wszędzie straszny”. „Papka” jest niezwykle chytry i chciwy. Był gotowy na pogorszenie swoich relacji z Cześnikiem dla sakiewki wypełnionej złotem. Postępując tak w tej sytuacji Józef Papkin pokazał również, że jest nieuczciwy. Chociaż wie, że gdyby nie Cześnik to nie miałby dachu nad głową to Wacław nie musiał długo go namawiać, aby wbrew woli Maćka pomógł mu. Nie wspominając już o tym, że podwładny Cześnika doskonale wiedział kogo jest synem Wacław. Papkin to także człowiek naiwny. Podczas informowania Cześnika o wizycie u Rejenta przez Józefa Raptusiewicz powiedział, wtedy jakby do siebie, że pewnie otruto Papkina. Podwładny Macieja od razu spanikował i uwierzył w zbrodnię, w której był ofiarą. Począł wtedy żegnać się ze wszystkimi, a także zaczął pisać testament. W trakcie tego zdarzenia „Papkę” widzimy z innej strony. Dostrzegamy w nim osobę inteligentną oraz dociekliwą, ponieważ podczas pisania testamentu rozmyśla nad sensem życia.
Nie do końca wiadomo co się stało w przeszłości pomiędzy Józefem a Maciejem, ale Papkin ma u Cześnika dług. Dlatego Józef jest bardzo posłuszny i zazwyczaj nie sprzeciwia się rozkazom swojego pana. Cześnik bardzo ufał swojemu podwładnemu. Nie bez powodu wybrał właśnie go, aby pomógł mu zdobyć rękę Podstoliny. Ale „Papka” nie zawsze był wobec Macieja szczery i uczciwy. Nie zamierzał mu nic mówić o sytuacji, w której Wacław przekupił go. Chociaż Papkin niejednokrotnie wychwalał się jakiego on to nie ma powodzenia u kobiet to nie udało mu się podbić serca Klary, która odrzuciła miłość mężczyzny. Zresztą całe społeczeństwo lekceważyło Papkina i traktowało go obojętnie. Podczas, gdy Józef rozpaczał nad swoją śmiercią nikt nie miał zamiaru wyprowadzić go z błędu.

Józef Papkin początkowo budził niechęć do siebie przez swoją fałszywą postawę. Jednak później te negatywnie nacechowane zachowanie było powodem do śmiechu i mimo wielu wad zdobył on moją sympatię. Komedia Aleksandra Fredry byłaby o wiele uboższa bez Papkina i zawierałaby mniej sytuacji komicznych.

Więcej ciekawostek naukowych znajdziesz na http://www.wiedzanet.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here